Ostatnio odrobinę tu ucichło.
Róże sprawy się na to złożyły i ostatecznie doprowadziły do tego, że zupełnie nie miałam czasu publikować postów. Teraz to minęło i dobra wiadomość jest taka, że nowe recenzje już czekają w kolejce na dysku, więc lada chwila znowu zacznie się na blogu coś dziać.
Postaram się, by przynajmniej raz w tygodniu pojawiał się nowy wpis, a co czytać mam i co za tym idzie, o czym pisać także.
Nie próżnuję aktualnie, bo czyta się (m. in. Futu.re, o którym już niedługo na blogu, stay tuned), ogląda się (Gwiezdny pył, jeśli ktoś ma ochotę na ładną i przyjemną w odbiorze baśń fantasy, a jeszcze z jakiegoś powodu nie widział – polecam!) i pisze się praca licencjacka… No, trochę jej pomagam. Ale tylko trochę.
Tymczasem do „przeczytania” w kolejnych recenzjach!
Ha, widzę, że nie tylko ja miałam pewien ,,zastój” w pisaniu. 🙂
Swoją drogą, miałam zapytać już wcześniej, ale jakoś mi to umknęło – co studiujesz? Tak z ciekawości?
~pozdrawiam i życzę Weny!
„Zastoje” się zdarzają, czasem spada na nas więcej obowiązków i czas gdzieś znika 🙂
Studiuję informację naukową i bibliotekoznawstwo, totalny miszmasz, ale całkiem ciekawy 😉
Dziękuję 🙂 i również pozdrawiam!
Czekamy i ręce zacieramy 😀
Przestoje się zdarzają. 😉 Najważniejsze żeby nie przestawać czytać. Dużo książek i czasu życzę. 🙂
Dziękuję 🙂